Ładujemy emocje...

ChKS Chełmianka Chełm

OFICJALNA STRONA

AKTUALNOŚCI

bt_bb_section_bottom_section_coverage_image

Chełmianka wypunktowała Świdniczankę!

374515029_788319969792498_3036759722584257152_n
374172682_788319933125835_396553922009556829_n
369797531_788318579792637_2844593900780724039_n
369728075_788319783125850_6962496348244800348_n
369731701_788319683125860_3458518903741859155_n
369790679_788319433125885_8307674777980293296_n
369808794_788319309792564_531048099255017735_n
374238258_788319569792538_1405779398694271226_n
369801671_788319029792592_3126041666458041263_n
374174195_788318856459276_2547710517263218368_n
373918779_788318906459271_1826290336551408462_n
369797582_788319003125928_2287651897832450387_n
373752988_788318653125963_3560166043536871677_n
374178854_788318036459358_6744383838242988080_n

Podopieczni Grzegorza Bonina wracają na właściwe tory. Tydzień temu, biało-zieloni zagrali bardzo dobrze taktycznie z Podhalem Nowy Targ i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Tak samo było w sobotę. Świdniczanka to beniaminek, jednak zespół ma w składzie wielu doświadczonych zawodników, którzy są ograni na szczeblu centralnym.

Początek meczu był wyrównany, nasi piłkarze uważnie grali w obronie, licząc na szybkie kontry. Już w 14 minucie Chełmianka pokazała, że chce gra o pełną pulę. Jakub Bednara, po wygraniu pozycji, zagrał piłkę na prawą stronę do Piotra Piekarskiego, który dośrodkował futbolówkę w pole karne. Tam przytomnie przedłużył dośrodkowanie Paweł Ofiara, a akcję wykończył pewnym strzałem z około 5 metrów niezawodny Bartłomiej Korbecki. To była pierwsza bramka biało-zielonych zdobyta na wyjeździe.

Gospodarze od razu ruszyli do odrabiania strat, jednak tylko dwa razy poważniej zagrozili bramce strzeżonej przez Jakuba Grzywaczewskiego. Najpierw, w zamieszaniu podbramkowym, kilkakrotnie próbowali strzałów, ale trafiali w naszych obrońców. Kilka minut później lecącą w stronę bramki piłkę, wybił z sprzed linii bramkowej Paweł Ofiara. Wydawało się, że do przerwy wynik nie ulegnie zmianie, ale wtedy znakomicie zachował się Bartek Korbecki. Będąc na linii pola karnego, otrzymał dalekie podanie, zmylił zwodem obrońcę Świdniczanki i pewnym strzałem tuż przy słupku pokonał Pawła Sochę. Była druga minuta doliczonego czasu gry, a Chełmianka prowadziła już 2:0.

W drugiej połowie, gospodarze ruszyli do ataku. Przez długi czas „bili głową w mur”. Dopiero w 73 minucie, Michał Zuber strzałem z około 22 metrów pokonał bramkarza Chełmianki.
Ostatnie słowo ponownie należało do gości. W 89 minucie, najlepszy tego dnia na boisku Bartłomiej Korbecki wyprowadził klasyczny kontratak. Zagrał do Jakuba Karbownika, który precyzyjnie przymierzył z około 20 metrów ustalił wynik spotkania na 3:1 dla biało-zielonych.

Chełmianka odniosła zasłużone zwycięstwo, powiększając swój dorobek do 9 punktów. Teraz podopiecznych Grzegorza Bonina czeka trudny mecz u siebie z Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 9 września o godzinie 16:00. Emocji na pewno nie zabraknie, tym bardziej, że ostatnie cztery spotkania z zespołem z Tarnobrzega zakończyły się zwycięstwami Chełmianki.

Świdniczanka – CHEŁMIANKA 1:3 (0:2), widzów około 300, sędziował Kamil Chmielewski (Warszawa)
Chełmianka: Grzywaczewski – Wiatrak, Piekarski, Stępień, Ofiara, Nowak (75’ Groborz), Pendel, Bednara, Marchuk (62’ Karbownik), Korbecki, (90’Konojacki), Mroczek (75’ Knap)
Żółte kartki: Grzywaczewski, Wiatrak, Piekarski, Mroczek