Ładujemy emocje...

ChKS Chełmianka Chełm

OFICJALNA STRONA

AKTUALNOŚCI

bt_bb_section_bottom_section_coverage_image

W Dębicy strzelała tylko Chełmianka!

431411380_1083172186323566_4968900973076385338_n
431531199_365497522993558_763537527383856577_n
431377527_1578452212976282_5511758302646461052_n
431444401_1147936182867161_5904224132115358818_n
431377527_1128788371879383_1652516587763159981_n
431360697_1614921735946673_6369619476715781681_n
431554671_1083097702914498_2321216452877745868_n
431425021_1603090833827350_8473263355945479613_n
431580599_803709248442517_4074228415551084563_n
431704918_431803025878788_2365037456794758615_n
431631242_1409743326596513_4881419639876589081_n
431517576_1650788548786940_2931084316010335273_n
431463086_7510643192332345_1348281775527685998_n
431634464_1084448746040186_8216797036995767343_n

Pierwszy mecz wyjazdowy rundy wiosennej, biało-zieloni rozegrali jesienią. 24 listopada. Chełmianka wysoko, 3:0 pokonała KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Tamte spotkanie potwierdziło siłę ofensywną naszego zespołu, ale też pokazało, że podopieczni trenera Bonina potrafią dobrze bronić.

Tydzień temu w Lubartowie zawiodła skuteczność i niespodziewanie to goście z Tarnowa cieszyli się ze zwycięstwa. Przed meczem w Dębicy były też dobre wiadomości. Po pauzie spowodowanej kartkami, do składu wrócili Krystian Mroczek i Kacper Wiatrak. Grzegorz Bonin dokonał czterech zmian w wyjściowym składzie. W miejsce Płockiego, Pendla, Kobiałki i Knapa desygnował do gry Wiatraka, Ofiarę, Boczulińskiego i Mroczka.

W Dębicy przywitała nas piękna, słoneczna pogoda, niestety płyta boiska była nierówna i grząska. Zapowiadał się mecz walki.

Początkowe minuty spotkania były wyrównane, ale pierwszą groźną akcję stworzyła Chełmianka. W 8 minucie wychodzący na czystą pozycję Krystian Mroczek był na pozycji spalonej i sędzia przerwał akcję. To było pierwsze ostrzeżenie dla miejscowych.

Pięć minut później o gola mogła pokusić się Wisłoka. Rzut rożny wykonywał Łanucha, lot piłki źle obliczył Kuba Grzywaczewski, na szczęście futbolówka przeleciała obok słupka. Później niewiele ciekawego działo się na boisku. W 26 minucie kontuzji uległ Jakub Pek i przez sześć minut Chełmianka grała w osłabieniu, do momentu wejścia na boisko Michała Kobiałki.

W 35 minucie biało-zieloni wykonywali rzut rożny. Po wrzutce Korbeckiego, gospodarze wybili piłkę za pole karne, tam próbował uderzyć Kuba Bednara, jednak strzał został zblokowany. Piłka trafiła do Karbownika, który bez namysłu strzelił z około 20 metrów. Po drodze piłka odbiła się od obrońcy gospodarzy i wpadła do bramki. 1:0 dla Chełmianki i konsternacja wśród kibiców gospodarzy. Chełmscy kibice, którzy w liczbie około 40 dotarli na mecz, po raz pierwszy mogli się cieszyć.

W 37 minucie Wisłoka mogła wyrównać, ale strzał jednego z piłkarzy był niecelny. Siedem minut później piłkę wywalczył Adam Nowak, dośrodkował w pole karne do Mroczka, który uderzył główką, ale zbyt słabo i Kramarz pewnie złapał piłkę. W doliczonym czasie gry rzut wolny mieli gospodarze. Po strzale Łanuchy, znakomitą interwencją popisał się Kuba Grzywaczewski. Po chwili dobrze prowadzący zawody sędzia Kozub z Brzeska zakończył pierwszą połowę.

Na początku drugiej części piłkarze z Dębicy próbowali odrobić stratę, ale nie stwarzali dogodnych sytuacji. W 55 minucie znakomitym odbiorem piłki w środku pola popisał się Kobiałka. Szybko uruchomił Korbeckiego, a ten zagrał na czyste pole do Karbownika. Nasz zawodnik minął bramkarza i po raz drugi umieścił piłkę w siatce.

Wisłoka miała szansę dwie minuty później, na szczęście szybszy od Kulona okazał się Kuba Grzywaczewski, który w sobotę rozgrywał dobre zawody.

W 63 minucie, Chełmianka potwierdziła swoją wyższość nad Wisłoką. Ponownie dobrym odbiorem popisał się Michał Kobiałka. Szybkie zagrania w trójkącie Karbownik, Mroczek, Korbecki i nasz najlepszy strzelec skutecznie wykończył akcję. 3:0 dla Chełmianki i 16 gol w obecnym sezonie Bartka Korbeckiego.

Dwie minuty później mogło być 4:0. Nasi zawodnicy wychodzili z kontrą, mając przewagę, ale Krystian Mroczek zdecydował się lobować bramkarza i zrobił to niecelnie.

Gospodarze stworzyli jeszcze zagrożenie za sprawą Łanuchy, ale jego strzał z około 18 metrów pewnie obronił Grzywaczewski.

Nasi piłkarze mogli pokusić się o kolejne gole. Szansę mieli Mroczek, Stępień i Nowak. W doliczonym czasie gry swoją dobrą formę potwierdził Kuba Grzywaczewski, broniąc pewnie strzał jednego z piłkarzy gospodarzy.

Chełmianka pokonała Wisłokę 3:0, prezentując dobrą formę strzelecką przed ciekawie zapowiadającym się spotkaniem z liderem, Wieczystą Kraków. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę, 16 marca o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim w Chełmie.

 

Wisłoka Dębica – CHEŁMIANKA 0:3(0:1)

0:1 Jakub Karbownik 35’, 0:2 Jakub Karbownik 55’, 0:3 Bartłomiej Korbecki 63’

Żółte kartki: Bednarz, Geniec, Iwanicki (Wisłoka) – Wiatrak (Chełmianka)

Wisłoka: Kramarz – Geniec, Bednarz, Bogacz (70’ Siedlik), Grasza, Iwanicki (83’ Szczodry), Łanucha, Siedlecki (70’ Żmuda), Kulon (83’ Nazarenko), Maik, Czernych (61’ Bała)

Chełmianka: Grzywaczewski – Nowak, Stępień, Ofiara, Pek (32’ Kobiałka), Wiatrak, Bednara (86’ Złomańczuk), Boczuliński (72’ Perdun), Korbecki, Karbownik (72’ Marchuk), Mroczek (86’ Knap).