W sobotę 29 marca Chełmianka rozegra kolejny mecz ligowy. Biało-zieloni udadzą się do Połańca, by zmierzyć się z miejscową ekipą Czarnych.
Chełmianka przystępuje do meczu z Czarnymi po pierwszym zwycięstwie w rundzie wiosennej. Podopieczni Grzegorza Bonina pokonali w zaległym meczu Avię Świdnik 3:2, po dwóch golach Krystiana Mroczka i jednym trafieniu Bartłomieja Korbeckiego.
– Przede wszystkim cieszymy się, ze udało nam się przełamać i to w tak ważnym meczu dla drużyny, klubu oraz wszystkich kibiców. Cieszymy się ze zwycięstwa, zwłaszcza że musieliśmy gonić wynik. Na pewno pomogła nam w tym czerwona kartka dla zawodnika Avii, natomiast uważam, że to również trzeba potrafić wykorzystać i to zrobiliśmy – mówił po zakończonym meczu Piotr Piekarski, pomocnik i kapitan Chełmianki.
Jeszcze wcześniej biało-zieloni zremisowali na własnym boisku z rezerwami krakowskiej Wisły, a jedynego gola dla Chełmianki w tym meczu zdobył Dawid Kasprzyk, który wykorzystał dobre dogranie Pawła Perduna.
Zespół Czarnych Połaniec w poprzedniej kolejce udał się z kolei na wyjazd do Kielc, by zmierzyć się z rezerwami tamtejszej Korony. Drużyna gości nie będzie jednak wspominać tej rywalizacji najlepiej, ponieważ gospodarze wbili jej aż trzy gole. Czarni nie zanotowali natomiast ani jednego trafienia.
Jak było w poprzednim meczu?
Mecz pomiędzy Chełmianką a Czarnymi był rozgrywany we wrześniu ubiegłego roku na przebudowywanym dziś stadionie przy ul. Szwoleżerów. Biało-zieloni pokonali wówczas rywali w stosunku 3:1.
Pierwszy gol padł już w 9. minucie gry. Wówczas w polu karnym z piłką znalazł się Jakub Romanowicz, który celnie przymierzył w górny róg bramki Czarnych. Było to pierwsze trafienie “Siary” w barwach Chełmianki. W 27. minucie spotkania było już 2-0. Bartłomiej Korbecki otrzymał dobre podanie od Dawida Kasprzyka, a następnie wygrał walkę bark w bark z defensorem Czarnych. Pozostało mu więc tylko minąć bramkarza i skierować piłkę do “pustaka”, co zresztą zrobił wzorowo.
Po zmianie stron Chełmianka nadal pozostawała stroną dominującą. Przyniosło to wymierny efekt. W 63. minucie gry piłkę z autu w pole karne wrzucił Jakub Pek. Futbolówka trafiła pod nogi Maksymiliana Cichockiego, który delikatnie trącił ją w stronę swojego kompana z obrony Maxima Kventsara. Białorusin niewiele myśląc uderzył na bramkę i trafił do siatki.
W 69. minucie spotkania rzut karny sprokurował Bartłomiej Korbecki. Gdy wydawało się, że Chełmianka za chwilę straci bramkę, na wysokości zadania stanął Michał Jerke. Bramkarz Chełmianki obronił słaby strzał Michała Banika. W 80. minucie meczu honorową bramkę zdobyli goście. Michał Jerke nie miał szans po strzale z bliska, który oddał Mateusz Chmielowiec.
Sytuacja w tabeli
Po 22 kolejkach drużyna Czarnych Połaniec plasuje się na piętnastej pozycji w ligowej tabeli z dorobkiem 21 punktów. Jest to ostatnia bezpieczna lokata, która daje gwarancję utrzymania w przypadku braku relegacji drużyny z wyższej ligi (przypisanej do naszego regionu ligowego). Czarni zanotowali jak dotąd pięć zwycięstw, a do tego sześć remisów i jedenaście porażek.
Przy takiej samej liczbie rozegranych spotkań Chełmianka zajmuje ósme miejsce w trzecioligowych rozgrywkach. Zawodnicy z Niedźwiedziego Grodu zdobyli 37 punktów wygrywając przy tym jedenaście meczów, cztery remisując, a siedmiokrotnie uznając wyższość przeciwnika.
Najlepsi strzelcy
Najskuteczniejszym zawodnikiem Chełmianki pozostaje Bartłomiej Korbecki z jedenastoma golami na koncie. Siedem trafień zanotował z kolei Dawid Kasprzyk, pięć Maxim Kventsar oraz Krystian Mroczek, z kolei cztery razy piłkę do bramki rywali kierował Jakub Karbownik.
Dzień meczowy
Mecz Czarni Połaniec – Chełmianka Chełm odbędzie się w sobotę 29 marca o godzinie 14:00. Gospodarze rozgrywają swoje domowe spotkania na Stadionie Miejskim, który może pomieścić ok. 900 widzów.