W rozgrywanym awansem meczu pierwszej kolejki rundy wiosennej Chełmianka zremisowała na własnym boisku ze Starem Starachowice 1:1.
Spotkanie rozpoczęło się od przewagi biało-zielonych, którzy dominowali na boisku, jednak bez konkretów. Dobrą okazję w 12. minucie spotkania miał Jakub Pek, który po dośrodkowaniu Bartłomieja Korbeckiego z rzutu wolnego uderzył piłkę obok lewego słupka bramki ekipy ze Starachowic.
W międzyczasie do głosu próbowali dojść goście, jednak wyprowadzane przez nich akcje nie przynosiły oczekiwanego skutku. W 29. minucie spotkania dobrą okazję znów miała Chełmianka. Tym razem w pole karne wpadł Bartłomiej Korbecki, jednak jego strzał zablokowali obrońcy Staru. Ostatecznie piłka wyszła na rzut rożny.
W 33. minucie gry prowadzenie objęli goście. Piłka została dośrodkowana w pole karne Chełmianki a tam głową z jedenastego metra uderzył ją Szymon Stanisławski. Wydawało się, że futbolówka przeleci nad poprzeczką bramki, tymczasem… wpadła za kołnierz Michała Jerke.
Co ciekawe, chwilę później mogło być już 2:0 dla gości. Łukasz Sarnowski popełnił błąd i podał piłkę prosto pod nogi zawodnika Staru. Na szczęście dla Chełmianki przyjezdni źle rozegrali akcję i stracili piłkę. Do przerwy nie działo się już nic ciekawego.
Po zmianie stron jak z Wiślanami. Remis uratowany
Po przerwie, w 48. minucie spotkania, gola mogła zdobyć Chełmianka. Maksymilian Cichocki trafił jednak w słupek bramki strzeżonej przez golkipera Staru. W 56. minucie spotkania dobrą okazję stworzyli sobie goście. Piotr Mikos oddał strzał, ale futbolówka potoczyła się obok słupka.
W 62. minucie trafienie mógł zanotować Jakub Karbownik. Wprowadzony po przerwie zawodnik otrzymał podanie od innego zmiennika, Pawła Perduna, jednak jego strzał zatrzymał bramkarz gości. Kilka minut później dwie dogodne sytuacje miał z kolei Star. Najpierw nieznacznie spudłował Adrian Szynka, a później Sławomira Dudę w sytuacji sam na sam zatrzymał Michał Jerke.
W 77. minucie spotkania do wyrównania wreszcie doprowadziła Chełmianka. Z lewej strony piłkę w pole karne na dalszy słupek dośrodkował Piotr Zmorzyński, a tam czekał już na nią Paweł Perdun. “Perdi” huknął z powietrza w lewy górny róg bramki Staru. Bramkarz nie miał nic do powiedzenia.
Gdy wydawało się, że Chełmianka ruszy do ataku i powalczy o trzy punkty, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, zobaczył wprowadzony w drugiej połowie Piotr Piekarski. Sędzia usunął pomocnika biało-zielonych z boiska, a wynik remisowy utrzymał się do końcowego gwizdka arbitra.
Chełmianka Chełm – Star Starachowice 1:1 (0:1)
Bramki: Perdun (78.) – Stanisławski (33.).
Chełmianka: Jerke – Wiatrak, Cichocki, Sarnowski, Zmorzyński, Pek (62. Piekarski), Kobiałka, Misztal (60. Perdun), Romanowicz (60. Karbownik), Korbecki, Mroczek (83. Złomańczuk).
Czerwona kartka: Piekarski (80., za drugą żółtą).