1 marca Chełmianka zmierzy się z Avią Świdnik podczas pierwszego ligowego meczu w rundzie wiosennej. O końcówce okresu przygotowawczego i nadchodzącym derbowym starciu porozmawialiśmy z kapitanem biało-zielonych Piotrem Piekarskim.
Zbliżacie się do końca przygotowań przed rundą wiosenną. Jak się czujesz i jakie nastroje panują w zespole?
Piotr Piekarski: Czuję się bardzo dobrze. To pierwsze od trzech lat przygotowania zimowe, które przepracowałem w całości. Wcześniej borykałem się z kontuzjami, więc teraz czuję się w pełni gotowy. W drużynie nastroje również są bardzo dobre, panuje dobra atmosfera i z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz ligowy.
Mecze sparingowe rozgrywaliście głównie na nowym obiekcie przy ul. Ceramicznej, tutaj odbywać się będą także ligowe spotkania. Czy odczuwacie różnicę związana ze sztuczną nawierzchnią?
Na pewno jest to duża różnica. Piłka zachowuje się nieco inaczej niż na naturalnej nawierzchni, natomiast uważam, że sztuczna nawierzchnia może być dużym atutem dla Chełmianki.
Do pierwszej drużyny Chełmianki dołączył młody obrońca Mateusz Kędzia, który dotąd występował w juniorach i drugim zespole, a dziś zbiera dobre recenzje po meczach sparingowych w “jedynce”. Jak oceniasz jego grę z perspektywy boiska? Czy uważasz, że stać go, by docelowo, za jakiś czas, wskoczyć do składu pierwszego zespołu?
Mateusz na pewno na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy poczynił bardzo duże postępy. Złapał większą pewność siebie i widać to na boisku. Jeśli dalej będzie się tak rozwijał to myślę, że w niedalekiej przyszłości może zacząć dostawać swoje szanse. Na pewno widać u niego duży potencjał.
Pierwszy mecz ligowy rozegracie w Świdniku z Avią. Ciężar tego meczu jest bardzo duży, ponadto gospodarze z pewnością będą chcieli zrewanżować się za porażkę w meczu rozgrywanym w poprzedniej rundzie. Co zrobić, by wygrać z tak zmotywowanym rywalem?
Zdajemy sobie sprawę z tego jaki mecz nas czeka. Przed nami trudne zadanie, zwłaszcza, że ostatnie wyniki spotkań z Avią były na naszą korzyść. Ważne będzie na pewno, żeby podejść do tego spotkania bez obaw. Piłkarsko na pewno się obronimy i jeśli każdy z nas będzie w pełni skoncentrowany na swoich zadaniach, to wierzę, że zdobędziemy trzy punkty.
Występujesz w środku pola, gdzie panuje duża konkurencja. Czy uważasz, że to właśnie ta formacja może być Waszym atutem w nadchodzącej rundzie?
Na pewno rywalizacja w środku pola jest naprawdę duża, a każdy z nas może być kluczowym zawodnikiem w drużynie. Uważam więc, że trener ma w kim wybierać i będzie to tylko z korzyścią dla zespołu. Patrząc na to jakie każdy z nas ma możliwości, myślę że środek pola będzie naszym sporym atutem, natomiast na sukces pracuje cały zespół. Najważniejsze żeby omijały nas kontuzje.
Dzięki za rozmowę!