Dramatyczny mecz w Wiązownicy. Chełmianka wygrała z miejscowym KS 3:2 i odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu w Betclic III lidze grupie IV.

Spotkanie rozpoczęło się dla Chełmianki od wstrząsu. W 7. minucie spotkania do bramki strzeżonej przez Michała Jerke trafił Michał Kitliński, który sprytnym “krzyżakiem” przedłużył uderzenie z dystansu jednego ze swoich klubowych kolegów. Zrobiło się więc 1:0 dla gospodarzy.

Aura nie dopisywała, a grę utrudniał padający deszcz. Pomimo tego zawodnicy Chełmianki ambitnie nacierali na bramkę gospodarzy. W ich akcjach brakowało jednak konkretów. Podobnie zresztą, jak u graczy KS Wiązownica, którzy od czasu do czasu również próbowali zagrozić gościom.

W 39. minucie spotkania przed doskonałą okazją stanął Michal Klec. Rozgrywający Chełmianki egzekwował rzut wolny sprzed pola karnego Wiązownicy, a kibice biało-zielonych mogli spodziewać się gola. Wszak w poprzednich spotkaniach Słowak czynił to już dwukrotnie. Tym razem również było blisko. Uderzenie Kleca trafiło jednak w słupek.

Do końca pierwszej części spotkania nie działo się już nic godnego uwagi. Gracze Wiązownicy posłali wprawdzie piłkę do bramki Chełmianki, jednak arbiter słusznie odgwizdał spalonego. Ostatecznie sędzia zakończył więc partię, a zawodnicy udali się do szatni.

Dramaturgia po przerwie

To, co działo się po zmianie stron na długo pozostanie w pamięci fanów Chełmianki. Podopieczni Grzegorza Bonina agresywnie rozpoczęli drugie 45 minut i zepchnęli gospodarzy do momentami głębokiej defensywy. W 60. minucie padł gol na 1:1. Z rzutu rożnego piłkę w pole karne dośrodkował Klec, a do główki wyskoczył Piotr Piekarski. Kapitan biało-zielonych precyzyjnie uderzył futbolówkę, a ta po chwili zatrzepotała w siatce.

Dosłownie kilkadziesiąt sekund później mogło być już 2:1 dla przyjezdnych. Na strzał zza pola karnego zdecydował się wprowadzony na murawę po przerwie Kacper Wiatrak, jednak jego strzał bramkarz Wiązownicy odbił poza linię końcową boiska. Za chwilę gorąco zrobiło się z kolei pod bramką Chełmianki. W stronę Michała Jerke strzelali Grzegorz Janiczak, Arkadiusz Kasia i Michał Kitliński, jednak każde z uderzeń zdołali zablokować obrońcy z Chełma.

W 69. minucie spotkania gospodarze dopięli swego. Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi stojącego na piątym metrze przed bramką Kitlińskiego, a ten niewiele myśląc posłał ją do siatki, notując tym samym drugie trafienie w meczu. Trzy minuty później miało miejsce kluczowe zdarzenie dla dalszego przebiegu meczu. Rusłan Hrabowskyj, defensor KS Wiązownica, brutalnie, wyprostowaną nogą potraktował Kacpra Wiatraka. Sędzia nie miał wątpliwości i pokazał zawodnikowi czerwoną kartkę.

Rozochoceni goście rzucili się do odrabiania strat. Okazję po akcji Dawida Kroczka miał Michał Kobiałka, jednak uderzenie pomocnika Chełmianki bramkarz sparował na róg. Chwilę później na bramkę gospodarzy strzelali Jakub Karbownik z dystansu i Dawid Kasprzyk, który po podaniu Pawła Perduna posłał piłkę obok słupka. Doskonałą okazję miał też wspomniany Perdun, ale jego strzał z bliska obronił golkiper.

W 87. minucie gry Chełmianka doprowadziła do wyrównania. Na bramkę KS uderzył Kobiałka, a bramkarz “wypluł” piłkę. W polu karnym zrobiło się zamieszanie, w którym najlepiej odnalazł się Krystian Mroczek kierując futbolówkę do siatki. 2:2!

W końcówce spotkania trzeciego i prawdopodobnie zwycięskiego gola dla Wiązownicy mógł zdobyć Kitliński. Gracz ekipy z Podkarpacia popędził na bramkę gości, uporał się z obrońcą i oddał strzał, który złapał jednak Michał Jerke. Chełmianka natychmiast ruszyła z kontrą. Piłkę wyprowadził Maksymilian Cichocki, który podał ją do Kacpra Wiatraka. Prawy defensor dograł w pole karne, gdzie strzał oddał Mroczek. Bramkarz obronił to uderzenie, jednak przy dobitce Kasprzyka był bezradny. Chwilę później sędzia odgwizdał koniec meczu. Można rzecz, że los oddał to, co zabrał w Białej Podlaskiej, gdzie Chełmianka straciła zwycięstwo w ostatniej sekundzie spotkania.

KS Wiązownica – Chełmianka 2:3 (1:0)

Gole: Kitliński (7., 69.) – Piekarski (60.), Mroczek (87.), Kasprzyk (90 + 5.)

KS Wiązownica: Jakub Osobiński – Kornel Kordas, Rusłan Grabovskyi, Patryk Kapuściński (36. Maciej Kasia), Piotr Mazur (90. Grzegorz Płatek) – Szymon Jopek, Grzegorz Janiczak, Jakub Jaroch – Przemysław Maj (90. Maciej Tonia), Arkadiusz Kasia (78. Przemysław Zieliński), Michał Kitliński.

Chełmianka Chełm: Michał Jerke – Maksymilian Cichocki, Maxim Kventsar (46. Dawid Kasprzyk), Piotr Piekarski, Piotr Zmorzyński (77. Paweł Perdun), Łukasz Sarnowski – Paweł Ofiara (46. Kacper Wiatrak), Dawid Kroczek (77. Jakub Romanowicz), Michal Klec (74. Michał Kobiałka) – Jakub Karbownik, Krystian Mroczek.