Piątkowy sparing ze Stalą Stalowa Wola zakończył się wygraną Chełmianki 4:1. Jak rywalizację z wyżej notowanym rywalem ocenia trener Grzegorz Bonin?
Opiekun Chełmianki przyznaje, że sparing ze Stalą należy przede wszystkim uznać za wartościowy. – Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że nie był to “pierwszy garnitur” gospodarzy, ale my patrzymy przede wszystkim na siebie – mówi szkoleniowiec biało-zielonych.
– Dobrze w tym meczu funkcjonowało przede wszystkim operowanie piłką i fazy przejściowe. Pomimo tego, że strzeliliśmy rywalom cztery bramki, to tych sytuacji było jeszcze więcej. Co do poprawy? Na pewno do poprawy wysoka obrona. Zależy nam na tym i chcemy odbierać piłkę na połowie przeciwnika dużo częściej – mówi Grzegorz Bonin.
Trener zwraca również uwagę na dobre nastawienie całego zespołu. – Była również wysoka koncentracja, a to jest klucz do wszystkiego – podkreśla Bonin, który przyznaje, że w zespole jest bardzo duża rywalizacja. – Walka o miejsce w składzie zaczęła się na dobre – podsumował.