Pierwszy sparing przed rundą wiosenną sezonu w Betclic III lidze grupie IV zakończył się zwycięstwem Chełmianki. W rozmowie z nami komentuje go szkoleniowiec biało-zielonych – Grzegorz Bonin.

Sparing z Tomasovią Tomaszów Lubelski, bo to właśnie ten zespół był rywalem Chełmianki, był jednocześnie pierwszym meczem z zewnętrznym rywalem rozgrywanym na obiekcie zastępczym przy ul. Ceramicznej. Biało-zieloni zwyciężyli 6:2, a o komentarz do spotkania poprosiliśmy trenera Grzegorza Bonina.

– Pracowaliśmy w tym tygodniu nad wysoką obroną i pod tym kątem będzie też przeprowadzona pomeczowa analiza. Były dobre momenty, ale na pewno nie ustrzegliśmy się błędów – powiedział szkoleniowiec Chełmianki, który tego dnia nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Część narzeka na urazy, inni, jak Michał Jerke, przebywali na testach.

Grzegorz Bonin przyznaje, że cieszy się ze zwycięstwa nad Tomasovią. – Zawsze gramy o wygraną, nawet jeżeli to tylko sparing – tłumaczy trener. – Kontrolowaliśmy mecz od początku do końca. Na plus na pewno zaliczyłbym naszą wysoką skuteczność przy stałych fragmentach gry – dodaje.

Opiekun Chełmianki podkreśla, że w niektórych momentach drużynie brakowało “spokoju i lepszej decyzyjności w trzeciej strefie”. – Skupimy się na tym w kolejnych mikrocyklach treningowych – podsumowuje Bonin.