W sobotę 2 listopada Chełmianka zmierzy się na własnym boisku z Unią Tarnów. Podopieczni Grzegorza Bonina chcą zrehabilitować się po dwóch porażkach z rzędu.

Chełmianka przystępuje do starcia z Unią po dwóch przegranych meczach z rzędu. Biało-zieloni najpierw ulegli Startowi Krasnystaw w półfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgowym, a następnie Podhalu Nowy Targ w ligowej rywalizacji. Teraz mają szanse na rehabilitację. Choć rywal okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli, to nikt Unii Tarnów lekceważyć nie zamierza.

– Nie patrzyłbym na Unię przez pryzmat tabeli, ponieważ jest to młody zespół, który potrafił zremisować w minionej kolejce z Koroną II Kielce. Na pewno nie lekceważymy przeciwnika, natomiast w tym meczu naszym obowiązkiem jest wyłącznie wygrana i powrót na zwycięską ścieżkę – mówi Piotr Piekarski, kapitan Chełmianki.

Unia Tarnów przystąpiła do rozgrywek Betclic III ligi grupy IV w sezonie 2024/2025, wcześniej przygotowując się do zmagań na… czwartoligowych boiskach. Gracze “Jaskółek” w minionej kampanii nie zdołali się utrzymać w lidze, jednak ze względu na fakt, iż Garbarnia Kraków nie przystąpiła do rozgrywek, zostali przywróceni do gry na wyższym szczeblu. Zespół przeszedł jednak sporą rewolucję kadrową i był przygotowany na grę w IV lidze. Stąd słaba postawa Unii w tym sezonie, której efektem jest ostatnie miejsce w tabeli po czternastu meczach.

Unia jak dotąd zgromadziła zaledwie trzy punkty. Gracze z Tarnowa mają na swoim koncie trzy remisy i aż jedenaście porażek. Ani razu nie schodzili z boiska jako zwycięzcy. Ich bilans bramkowy to dziesięć zdobytych goli i aż czterdzieści trzy stracone. Na papierze nie wygląda to więc imponująco.

Jak było w ubiegłym sezonie?

W poprzednim sezonie Chełmianka miała z Unią Tarnów spore problemy. Zespoły spotkały ze sobą już w drugiej kolejce, a pierwszy mecz został rozegrany 12 sierpnia w Tarnowie. Biało-zieloni niespodziewanie ulegli gospodarzom 3-0. Gole dla Unii zdobywali wówczas Piotr Kron, Oliwier Soprych oraz Bartosz Bajorek, który trafieniem w ostatniej minucie spotkania odebrał Chełmiance nadzieję na korzystny rezultat.

W rundzie rewanżowej ponownie lepsi okazali się piłkarze z Tarnowa. Jako pierwsza gola strzeliła wprawdzie Chełmianka, za sprawą Bartłomieja Korbeckiego, jednak Unia jeszcze w pierwszej części gry doprowadziła do wyrównania (gol Szymona Midy), a w drugiej połowie dobiła gospodarzy (trafienie Witalija Tkaczuka).

Remis z Koroną II w poprzedniej kolejce, wcześniej postraszyli Sandecję

Tak jak wspomniał Piotr Piekarski, kapitan Chełmianki, w poprzedniej kolejce Unia Tarnów zremisowała z rezerwami Korony Kielce 0-0. Mecz był rozgrywany w Tarnowie 26 października. Drugi zespół występujących w ekstraklasie “Złocisto-Krwistych” nie zdołał przechylić szali na swoją korzyść i przypłacił mecz na Podkarpaciu dużą liczbą żółtych kartek. W zespole Korony II upomnianych zostało aż pięciu piłkarzy.

Jeszcze wcześniej gracze z Tarnowa udali się na wyjazd do Nowego Sącza, gdzie zmierzyli się z liderem tabeli – Sandecją. Co ciekawe, napędzili jej sporo strachu. Do przerwy Unia prowadziła 0-1 po golu Artura Białego w 36. minucie spotkania. Po przerwie zmobilizowana Sandecja wbiła przeciwnikom trzy gole (wszystkie autorstwa Rafała Wolsztyńskiego) i zwyciężyła, jednak do pewnego momentu wydawało się, że sensacja “wisi w powietrzu”.

Dzień meczowy

Mecz Chełmianki z Unią Tarnów zostanie rozegrany 2 listopada 2024 roku na stadionie przy ul. 1 Pułku Szwoleżerów. Piłkarze wyjdą na murawę stadionu miejskiego w samo południe, czyli o godzinie 12:00.

Bilety na mecz dostępne są w formie online. Wystarczy kliknąć TUTAJ.